Pages

0 uwag

Zapraszamy na nowe dotrzechdych.pl

Jest nowa odsłona dotrzechdych.pl
Chcemy być ładniejsi, bardziej funkcjonalni, lepsi, bardziej bliscy.
Chcemy więcej pić i więcej pisać. Chcemy z Wami rozmawiać.
Chcemy z tego żyć! Żyć z wina! - z czasem się uda!!! :)
Zdrówko i zapraszamy!
dotrzechdych.pl

0 uwag

Koszerna poziomka

Nazwa/szczep: Mogen David Concord
Rodzaj: czerwone półsłodkie koszerne
Cena: 20 PLN
Miejsce zakupu: Piotr & Paweł
Ocena (0-100): 40

Czytelnikowi należy się pewne wyjaśnienie, wina koszerne dzielą się na dwa podstawowe rodzaje - wina gotowane (mevushal מבושל) oraz wina przygotowywane metodą tradycyjną przez Żydów religijnych. Bardziej szczegółowe informacje można znaleźć np. tu. Dla zwykłego śmiertelnika ciekawsze może być to, że wina mevushal poddawane są w ostatecznej fazie produkcji przegotowaniu. Zwykle też ich produkcja traktowana jest przez co lepsze winiarnie nieco po macoszemu. Są to _zwykle_wina tańsze, nie produkowane z najlepszej jakości winogron. To wino nie musi/nie ma być smaczne, ma być "użyteczne" do np. odmówienia kiduszu podczas Szabasu. Tu warto zapamiętać też, że jeżeli mamy do czynienia z tanim winem koszernym, to najprawdopodobniej jest to właśnie wino gotowane, a znak koszerności nie świadczy o jego smaku.

Wino Mogen David niestety potwierdza tę regułę. Pachnie nawet przyjemnie, słodko, mi skojarzyło się od razu z rachatłukum. Smak niestety rozczarowuje. Smakuje jak słodki, poziomkowy syrop. Taki jednak, w którym smak prawdziwych poziomek został zastąpiony sztuczną esencją. W posmaku pozostaje chemiczna słodycz podobna do skoncentrowanego aspartamu. Koszmar. Jedno z niewielu win, których nie byłem w stanie wraz z żoną dopić do końca. Mogłoby je uratować tylko dodanie do sangrii.

0 uwag

Po prostu bezsmak

Nazwa/szczep: Sophia Muscat (Vinprom Sandansky) / Muscat
Rodzaj: białe, półsłodkie
Cena: 9,90
Miejsce zakupu: Bomi
Ocena (0-100): 45

Wino Sophia ma swoją legendę wśród wszystkich miłośników win tańszych. Sama nazwa Sophia stała się synonimem wina taniego o - mówiąc oględnie - nie najlepszej jakości. Opinia ta jest co nieco przesadzona i również wśród tańszych win bułgarskich dają się czasem znaleźć prawdziwe perełki. Dotyczy to zwłaszcza win z rejonu Melnik.

Po tym wstępie, należy powiedzieć jedno - Sophia Vinpromu taką perełką nie jest. Zapach bardzo słaby z główną nutą alkoholu. W smaku podobnie płytkie, na pierwszym planie czuć wyraźny alkohol, lekką kwasowość i nic poza tym. Podobny efekt można uzyskać mieszając wódkę z wodą, cukrem i kwaskiem cytrynowym. Niby można, ale po co? Nie polecam.

0 uwag

86 punktów na 101

Nazwa/szczep: Eguren - Protocolo tinto 2008 / Tempranillo
Rodzaj: czerwone wytrawne
Cena: 25,34 PLN
Miejsce zakupu: 101 win
Ocena (0-100): 90

Wino, które kosztuje w zupełnie niezłej restauracji 25 PLN? Wino, które zostało ocenione przez winnego guru Roberta Parkera na 86 pkt.? 100% Tempanillo? Uniosłem trzecią brew.

Wino wypite w restauracji na warszawskim Mokotowie, doskonale podpasowało do polędwicy w sosie kurkowym i sałaty z marynowanymi kurkami. Myślę jednak, że swobodnie podpasowałoby do czegokolwiek, a wypite w górach uratowałoby nawet 10 letni pasztet wieprzowy. Broni się samo. Młode Tempranillo o zaskakująco silnym owocowym aromacie. Niezbyt kwasowe, lekkie garbniki. Smak ciemnych owoców, jeżyn, czarnych porzeczek. Pod koniec leciutka nutka pieprzu. Rekomendacja Parkera w pełni zasłużona. Świetna propozycja dla tych, którzy szukają nieco lżejszego wina na letnie upały, a nie lubią win białych lub różowych.

Można brać w ciemno, a nawet wykupywać na zapas, choć zapasy polskiego importera są na wykończeniu.

2 uwag
0 uwag

Słodko cierpki

Nazwa/szczep: Riesling feinherb 2008, Mosel, Brauneberger Kurfürstlay / Riesling
Rodzaj: białe półsłodkie
Cena: 2,5 EUR
Miejsce zakupu: Lidl (Niemcy)
Ocena (0-100): 60

Wino przywiezione przy okazji wycieczki za bliską granicę. Na kontretykiecie oznaczenie Qualitätswein, co oznacza wino produkowane z winogron rosnących w jednym wybranym regionie. W tym przypadku chodzi o dolinę Mozeli (Mosel). Dodatkowa nazwa feinherb jest bodajże frankońską nieformalną klasyfikacją słodkości wina. Oznacza, że znajduje się ono gdzieś pomiędzy winem półsłodkim a wytrawnym.

A opisuję to wszystko dlatego, że samo wino niespecjalnie porywa, ale nie sprawia też przykrości w piciu. Zapach zdecydowanie mocny (Rieslingi tak mają), ananasowy. Smak lekko kwaskowy, lekko słodki, bez żadnych garbników. Najlepiej chyba opisuje go porównanie do lekko słodkiej limoniady (tak, tak z limonki). Pozostawia miły limonkowy posmak. Z żoną piliśmy Rieslinga do chałwy i jako lekkie wino deserowe wpasował się całkiem nieźle. Pewnie z innymi deserami też dałby radę.

Podsumowując: wino dobre, wypite bez przykrości. Lidl pewnie niedługo wprowadzi je do Polski. Smak adekwatny do ceny, można spróbować, ale nie perełka.

0 uwag

Rocha Rioja

Nazwa/szczep: Quinta D Sao Cristovao 2007 / Aragonez (Tempranillo) i Merlot

Rodzaj: czerwone wytrawne
Cena: 12,99
Miejsce zakupu: Biedronka
Ocena (0-100): 75

Coraz częściej myślę, że większość win, które testujemy, potrzebują wsparcia. Dość rzadko zdarza się, aby wino w cenie do 30 PLN broniło się samym smakiem. Chodzi raczej o to, żeby dobrze komponowało się z jedzeniem, które chcemy przy winie spożywać. Tak sobie właśnie myślałem pijąc w ramach obowiązków recenzenckich Quinta D Sao Crustovao, kolejne tanie wino portugalskie.

Quinta, opiera się w większości na szczepie Aragonez, czyli tak naprawdę Tempranillo w przebraniu. Nie jest podany dokładny skład procentowy, ale smak wskazuje na znaczną dominację Tempranillo. Daje to w sumie smak lekko zmodyfikowanej Riojy. W zapachu mocne, porzeczkowe, żona wyczuła w tle nutkę wanilii. W smaku mocno garbnikowe i kwasowe. tradycyjne posmak jeżyny, tutaj jednak wzmocnionej czymś pikantnym (pieprzem?). Quinta to nie jest wino złożone, wydelikacone, którym możemy się delektować, badając kolejne warstwy smaku. Nie, to "tylko" solidne, mocne wino, które będzie się świetnie komponować ze zdecydowanymi, ostrymi, dobrze przyprawionymi potrawami.

Podsumowując: Quinta to wino, które nie będzie raczej ozdobą stołu, czy punktem głównym wieczoru, ale jako dodatek do jedzenia sprawdzi się doskonale. W tej cenie świetny wybór.

0 uwag

Autoreklama

1 uwag

Owocowy Austriak

Nazwa/szczep: Franz Anton Mayer / Blauburger & Zweigelt
Rodzaj: czerwone wytrawne
Cena: 22 PLN za litr
Miejsce zakupu: folky
Ocena (0-100): 70

Wino, które ujęło mnie najpierw wyglądem butelki, a dopiero potem smakiem. Prosta etykieta bez podanego roku produkcji, duża (1L!) kapslowana butelka oznacza, że producent nie rości sobie pretensji do jakiejś wybitnej jakości wina i od razu ustawia je jako wino stołowe. Jednak wino stołowe, winu stołowemu nie równe, co na tym blogu staramy się wykazać.

W kieliszku pachnie bardzo przyjemnie, czerwonymi owocami, wiśnią. W smaku mocne, lekko garbnikowe, pozostawia też wyraźny cierpki, szorstki posmak. Niektórzy to lubią, inni nie, ja lubię. Gdzieś w tle przebijają się smaki porzeczki i jeżyny. Dobre czerwone wytrawne wino bez pretensji ęą do znakomitości. I dobrze! Trzeba wiedzieć, na co można sobie pozwolić w tej kategorii cenowej. Życzyłbym sobie, żeby inni producenci w cenie do 30 PLN proponowali równie "poprawne" wina.

I na koniec uwaga: wina nie próbowałem na świeżo, najpierw postało przez dzień w zamkniętej butelce w lodówce. Ostały się resztki z imprezy żony. Świeżo po otwarciu pewnie będzie jeszcze lepsze.

2 uwag

Koń ze stajni Sutter Home

Nazwa/szczep: SUTTER HOME / Cabernet Sauvignon
Rodzaj: Czerwone Wytrawne
Cena: ok 25 PLN
Miejsce zakupu: Makro
Ocena (0-100): 78

Jakiś czas temu w Vapiano moja żona wzięła to do makaronu. Spróbowałem i bardzo mi posmakowało. Głównie dlatego, że było inne. Wtedy jeszcze nie wiedziałem co tworzy moją relację z tym winem.

Poten byłem na degustacji win włoskich i nie wiadomo kiedy trafiło do mojego kieliszka wino Primitivo. I wtedy oczy otworzyły mi się szeroko. Poszułem się jak na dzikim zachodzie, w starch pożółkłych dżinsach. Poczułem zapach piachu, siodła, konia, skóry, potu...

I przypomniało mi się wtedy Sutter Home Cabernet Sauviugnon 2007. Także czuć te primitywne nuty, także jest męskie, choć nie tak jak włoska perełka ;)

Ale z drugiej strony jest dość wyważone, dużo bardziej masowe niż Primitivo.
Polecam, szczególnie że można dostać wszędzie. Szczególnie facetom. Jest to miła odmiana w stosunku do często zupełnie metroseksualnych, wymytych i pachnących win z Europy.
Chyba wkrótce skuszę się na kolejne produkty ze stajni Sutter Home, choć z natury rzeczy nie lubie win typu carlo rossi czy el sol. Marketing tego typu mnie nie rusza...

1 uwag

Western Creek a smakuje jak ocet, ale całkiem spoko ocet...

Nazwa/szczep: Western Creek / Shiraz Cabernet
Rodzaj: Czerwone Wytrawne
Cena: 16,70 PLN
Miejsce zakupu: Alkohole Świata
Ocena (0-100): 50

Kwaśne, bez smaku, niby leżało w beczce 12 lat ale chyba ze stali nierdzewnej a nie afrykańskiego dębu. Jakieś takie nijakie i do zrazów maminych mi w ogóle nie podeszło. Ale za 16,70 PLN ujdzie... Może też by się otworzyło z czasem ale butelczyna stykła tylko na jedno rozlanie i Western Creek poszedł w niepamięć.

I niech tam posiedzi...

0 uwag

Kto nie doznał goryczy ni razu

Nazwa/szczep: Brandvlei 2008 / Pinotage i Cinsault

Rodzaj: czerwone wytrawne
Cena: 15,90
Miejsce zakupu: Kaufland
Ocena (0-100): 40


Niestety, znowu porażka. Wino, które chcieliśmy wypić z żoną do przedświątecznej kolacji. Kolacja zjedzona (pycha!), wino zostało, od tego czasu stoi w lodówce i chyba tam zostanie. Zapach mocny z wyraźnie wyczuwalnym alkoholem, w tle lekkie nuty ciemnych owoców (porzeczka, jeżyny?). Smak zdecydowanie mocny i wyrazisty, niestety niezbyt dobry, gorzki, żelazisty. Bardzo wysoka kwasowość. Najlepszym opisem smaku byłoby wymieszanie skoncentrowanej cykorii z kiszoną kapustą. Po wypiciu w ustach pozostaje długi, nieprzyjemny gorzki posmak.

Podsumowując: Nie jest to najgorsze wino, jakie piłem, ale też nie polecam. W tej cenie można powalczyć już o coś, co chociaż smakuje winem.

3 uwag

Po prostu Rioja

Nazwa/szczep: Faustino Rivero Ulecia, Rioja, Reserva 2004 / Tempranillo i Garmacha

Rodzaj: czerwone wytrawne
Cena: koło 20
Miejsce zakupu: Biedronka
Ocena (0-100): 75


To było drugie wino na wielkanocnym stole i co więcej druga pojawiająca się na nim Rioja. Pite po rewelacyjnej Banda Azul, jednym z moich ulubionych win hiszpańskich w kategorii do 5 euro. Dało radę.

Wino w smaku mocno garbnikowe z lekkim posmakiem czarnej porzeczki. Zapach mocno jeżynowy. Krótki porzeczkowy posmak. Nie ma się co rozwodzić, dobra Rioja w dobrej cenie. Pić, kupować, niekoniecznie w tej kolejności.

0 uwag

Solidna baza

Nazwa/szczep: Real Forte 2008 / Aragonez, Castelao & Trincadeira
Rodzaj: czerwone wytrwane
Cena: 9,90
Miejsce zakupu: Biedronka
Ocena (0-100): 70

Kontynuując poszukiwanie dobrego lub choćby pijalnego wina do 10PLN natknąłem się na portugalskie Real Forte, wino portugalskie z regionu Alentejano. Regułą było dla mnie dotychczas to, że tanie wina pochodzące z Półwyspu Iberyjskiego okazywały się być nadzwyczaj przyzwoite. Jeżeli nie były dobre lub bardzo dobre, to można było je zaklasyfikować co najmniej do kategorii "pijalne bez przykrości". Real Forte doskonale potwierdziło tę regułę.

Już po przelaniu do kieliszka widać było, że wino cienkuszem nie jest. Spływało po powierzchni szkła pozostawiając tzw. łezki, oznakę zawiesistości wina. W zapachu, zgodnie z opisem producenta, czuć było rzeczywiście jeżyny, do których dochodziła lekka woń porzeczek. Alkohol dobrze ukryty. W smaku okazało lekko kwasowe i garbnikowe, z lekką nutą goryczy. Dobrze wyważone. O dziwo, na języku pozostawia długi i przyjemny jeżynowy posmak.

Podsumowując: dobre, proste wino, świetnie będzie komponować się do mięs (zwłaszcza mocniej przyprawionych) i co wyrazistszych serów. W tej cenie bardzo dobry zakup.

0 uwag

Wzorzec francuskiego wina stołowego

Nazwa/szczep: Fleur des Baronnies / Grenache & Merlot
Rodzaj: czerwone wytrawne
Cena: 9,90
Miejsce zakupu: Kaufland
Ocena (0-100): 30

We're on a mission from God!, jak mawiał Elwood z Blues Brothers. Podobnie i ja drodzy czytelnicy wyznaczyłem sobie zadanie: znaleźć dobre wino w cenie do 10złotych. Po tym, jak skończył się fenomenalny absolutnie rocznik 2006 Tempranillo Mezquiriz*, zostałem bez trunku, który można by spożywać codziennie bez jednoczesnego zbytniego ubytku dla kieszeni. Przejrzawszy zatem ofertę lokalnych sklepów, zdecydowałem się zakupić serię butelek. Fleur des Baronnies jest pierwszym winem z tej kolekcji.

Z zasady staram się nie kupować tanich win francuskich. Wyrażenie francuskie wino stołowe zwykło się bowiem uważać za określenie pejoratywne i to nie bez przyczyny. Tym razem jednak dałem się skusić informacji, że FdB produkowane jest w dużej mierze ze szczepu Merlot - jednego z moich ulubionych. Niestety, już po otwarciu butelki i nalaniu wina do kieliszka widać było, że jest to tzw. "cienkusz". W zapachu uderzał przede wszystkim alkohol i na drugim miejscu lekko wyczuwalna woń śliwek. Smak zdecydowanie płaski, mocno garbnikowy i silnie przebijający się alkohol. Przyznaję, że to rzadkość, aby wino nie miało absolutnie żadnego smaku. Producentom FdB udało się jednak tej sztuki dokonać!

Polecam wszystkim czytelnikom, którzy chcieliby dowiedzieć się, co oznacza słabe wino i jak dokładnie wino nie powinno smakować.

--
* Recenzja rocznika 2008 już wkrótce.

1 uwag

Brzydkie kaczątko

Nazwa/szczep: Tagus Ridge - Cabernet sauvignon/aragones
Rodzaj: czerwone wytrawne
Cena: 12.99
Miejsce zakupu: Biedronka
Ocena (0-100): 90!

Brzydkie kaczątko, które staje się jednym z najładniejszych łabędzi.

Kupiłem jak była promocja win portugalskich w Biedronce. Chyba 12.99. Etykieta estetyczna, minimalistyczna. Tak jak lubie.
Odpaliliśmy z żoną... I płaskie, papierowe, zupełnie nijakie. No to bach - do lodówy.
Gadamy, gadamy a w kieliszkach pusto. To polałem Tagusa, bo szkoda otwierać nową butelkę.

I wtedy się zakochałem. Otworzyło się pięknie. Nabrało kształtów, stało się odświętne, podnoszące nastrój, budujące klimat...
Odpowiednio taniczne, odpowiednio wytrawne, po prostu idealne...
Mógłbym pisać poematy o tym jak zachwyciło, jak nieoczekiwanie rozłożyło na łopaty. Bo w tym rozwijaniu się, w dojrzewaniu jest cały jego urok. No i w cenie...

Kupiłem następnego dnia 3 butelki i czekają, aż żonka będzie mogła walić gaz, bo mam przeczucie że Tagus Ridge to dobra inwestycja w relacje interpersonalne :)

POLECAM!!!

0 uwag

Fuente del Ritmo z Makro - średniawa





Nazwa/szczep: Fuente del RITMO/Tempranillo
Rodzaj: Czerwone/wytrawne
Cena: koło 20 PLN (skleroza)
Miejsce zakupu: Makro
Ocena (0-100): 60

Dwa dni stało otwarte w lodówie, a pierwszych wrażeń nie pamietam...

Łagodne, jagodowo - śliwkowe, taniczne, lekko wyczuwalny alkohol. Świeże na bank będzie lepsze więc pewnie będzie ok. Jak spróbuje to zrobie update. A tymczasem moge nawet zwietrzałe polecić do sera śmierdziucha...